W kwietniu i maju 2021 roku oczekujemy na pojawienie się 3 orzeczeń sądowych, które zdają się absolutnie decydujące dla losów wszystkich tzw. „spraw frankowych” w Polsce, zarówno tych już zawisłych przed sądami, jak i dopiero czekających na wszczęcie. Te niezwykle istotne, planowane rozstrzygnięcia, to:
Ad. 1 Uchwała Sądu Najwyższego – Pełny Skład Izby Cywilnej, sygn. sprawy: III CZP 11/21
W marca 2021 roku 26 sędziów Sądu Najwyższego na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego – Małgorzaty Manowskiej miało podjąć uchwałę, mającą na celu odpowiedź na 6 kluczowych pytań, pojawiających się w trakcie sporów sądowych pomiędzy „frankowiczami”, a bankami. To różnice w odpowiedzi na te pytania, są w dużej mierze przyczyną braku spójności w orzecznictwie w tego typu sprawach, a także przewlekłości we wszczętych już postępowaniach, która sprawia, że spory sądowe kredytobiorców z bankami trwają często 4-5 lat, zamiast kończyć się np. w rok. Istota zadanych pytań jest następująca:
Planowana uchwała, z uwagi na trwającą hospitalizacją Pierwszego Prezesa SN – Małgorzaty Manowskiej, została po raz pierwszy przełożona z 25 marca na 13 kwietnia 2021. Następnie, doszło do kolejnego przełożenia terminu, tym razem na 11 maja 2021 roku (komunikat SN z dnia 9 kwietnia – kliknij tutaj). Czy sędziom finalnie uda się podjąć uchwałę w zakreślonej dacie? Czas pokaże…
Ad. 2 Uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego, sygn. sprawy: III CZP 6/21
Rzecznik Finansowy złożył w dniu 19 października 2020 roku do Sądu Najwyższego wniosek o rozstrzygnięcie rozbieżności w dotychczasowym orzecznictwie w zakresie rozliczeń stron umowy kredytowej po stwierdzeniu przez sąd jej nieważności. Jak wiemy, różnicę sędziowskich poglądów w tym zakresie, przyczyniają się w dużej mierze do braku jednolitości w zapadających wyrokach. Rzecznik wniósł, aby SN wyjaśnił, czy po stwierdzeniu nieważności umowy kredytowej stronom tejże nieważnej umowy przysługują w ogóle wzajemnie roszczenia na gruncie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, a jeśli tak, to co jest podstawą tych roszczeń. W gruncie rzeczy pytanie te jest bardzo zbliżone do tego postawionego w pkt 4 przez Prezesa SN we wniosku o podjęcie uchwały przez Pełny Skład Izby Cywilnej (j.w.) i zmierza tak naprawdę do ustalenia, czy sądy, jeżeli już stwierdzą nieważność umowy kredytowej, winny zastosować do jej rozliczeń „teorie salda”, czy też „teorie dwóch kondykcji”. Co istotne, 3 z 7 sędziów, którzy mają w dniu 7 maja 2021 roku podjąć rzeczoną uchwałę, tj. SSN Roman Trzaskowski, SSN Anna Owczarek oraz SSN Dariusz Zawistowski, 2,5 miesiąca wcześniej podjęli już inną uchwałę (w dniu 16 lutego 2021 roku, III CZP 11/20), w której opowiedzieli się za stosowaniem „teorii dwóch kondykcji”.
Ad. 3 Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), sygn. sprawy: C-19/20
W dniu 30 grudnia 2019 roku Sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku – Weronika Klawonn, skierowała do TSUE pięć pytań prejudycjalnych, których istotą jest uzyskanie odpowiedzi na następujące kwestie:
Posiedzenie Trybunału, na którym TSUE ma w planach zająć się ww. zagadnieniami ujętymi w pytania przez Sąd Okręgowy w Gdańsku, ma odbyć się 29 kwietnia 2021 roku.
Podsumowanie
Powyższe orzeczenia są bardzo ważne dla każdego kredytobiorcy uwikłanego w kredyt waloryzowany do kursu CHF. Dotychczasowa rozbieżność rozstrzygnięć sądowych w tzw. „sprawach frankowych” doprowadziła do sytuacji, że składając w tym samym sądzie 3 pozwy dotyczące takiej samej umowy kredytowej, zawartej z tym samym bankiem, możemy doczekać się 3 (po prawdzie, może być ich i więcej..) różnych rozstrzygnięć. I tak, pierwsza sprawa może skończyć się utrzymaniem umowy kredytowej umowy w mocy prawnej (tzw. „odfrankowienie”), druga – stwierdzeniem jej nieważności i zasądzeniem zwrotu wpłaconych przez kredytobiorcę rat (gdy sąd zastosuje tzw. „teorię dwóch kondykcji”), a trzecia – stwierdzeniem jej nieważności i oddaleniem roszczeń pieniężnych kredytobiorcy (gdy sąd zastosuję tzw. „teorię salda”). Co więcej, teoretycznie wszystkie te wyroki mogą zapaść w tym samym wydziale tego samego sądu tego samego dnia. Dzieje się tak dlatego, że rodzaj rozstrzygnięcia zależy w dużej mierze od indywidualnego poglądu sędziego rozpoznającego sprawę na tych kilka zagadnień prawnych, które są przedmiotem ww. orzeczeń. Niewątpliwie, uchwała podjęta przez 26 sędziów SN, tj. przez pełny skład Izby Cywilnej Sądu Najwyższego oraz wyrok TSUE zmieni ten stan, bowiem oba orzeczenia będą swoistym drogowskazem dla sędziów w Polsce, zgodnie z którym będą orzekać. Stanie się tak jednak pod warunkiem, że oba orzeczenia będą ze sobą spójne. Mam tu na myśli zwłaszcza zagadnienia nr 5 i 6, nad którymi ma się pochylić Sąd Najwyższy 13 kwietnia oraz kwestie zwarte w pytaniach nr 4 i 5 do TSUE. Zakres przedmiotowy tych pytań jest bowiem w dużej części ze sobą zbieżny. Dotyczą one kolejno, przedawnienia wzajemnych roszczeń restytucyjnych stron umowy kredytowej, którą sąd uznał za nieważną oraz ewentualnych przyszłych roszczeń banku o korzystanie z kapitału skierowanych przeciwko kredytobiorcy. Biorąc pod uwagę powyższe, wskazane byłby, aby Sąd Najwyższy poczekał jednak z podejmowaniem uchwały do czasu zajęcia stanowiska przez TSUE, gdyż jeżeli okaże się, że treść tejże uchwały będzie w jakimkolwiek aspekcie sprzeczna z oczekiwanym wyrokiem TSUE, to zamiast rozwiania wszystkich wątpliwości, pojawi się ich jeszcze więcej.